Monte Baldo to największe szczyty i masyw górski położony na wschodnim wybrzeżu Jeziora Garda. To wyjątkowa pod wieloma względami góra. To też niezliczone możliwości do aktywnego spędzania czasu.
W poprzednich artykułach, opisywaliśmy nasze doświadczenia opisujące podejście na najwyższy szczyt masywu.
Oraz wyjątkowy i wydaje się najdłuższy podjazd kolarski. Ponad 35 km w górę przez przepięknie położone górskie miasteczka.
W tym artykule, zabierzemy Was na trekking z widokiem na wyjątkowy masyw górski Monte Baldo od mniej znanej wschodniej strony.
Zwykle, spędzając wakacje nad Jeziorem Garda, podziwiamy Monte Baldo od zachodniej strony. To ona zajmuje ok 40 km wschodniego wybrzeża największego jeziora we Włoszech.
Masyw Monte Baldo to trochę jak ziemski księżyc. Większość ocenia górę po odsłoniętej ze strony Jeziora Garda stronie. Jest ona tam, spokojna, zielona, z wyraźnie odznaczonymi szczytami, gdzie Valdritta jest najwyższy – wznosi się na 2218 m n.p.m.
Druga strona Monte Baldo, to jak czarna, mniej znana strona księżyca.
To strome skaliste zbocza i rozciągający się płaskowyż rozciągnięty do rzeki Adyga. I właśnie tutaj pojawia się wiele szlaków z wyjątkowymi widokami, niewielką różnicą wzniesień, przez co dostępną dla wielu.

Trekking i spacery po regionie Monte Baldo, z mniej znanej strony.
Nasza trasa zaczyna się przy pięknie położonej restauracji z publicznym parkingiem.
Latem, to też wyjątkowe miejsce by zatrzymać się tutaj również kamperem na wysokości blisko 1500 metrów, noclegi i bliskość gwieździstego nieba i takich widoków wprowadzą w wyjątkowy klimat.
Trasa dokładnie zaczyna się w tym miejscu. Stojąc na drodze SP8 w kierunku północnym, przed lekkim zakrętem w lewo, po prawej mamy tablicę informującą o zaczynającym się szlaku. – Zejście w prawo, – przeciwną stronę od Monte Baldo.

Podejście jest bardzo łagodne i przyjemne.

My nawet spotkaliśmy przejeżdżającego tam jeepa. Do lasu z dziećmi doszliśmy po kilku minutach. Choć, może i dłużej, bo prawdopodobnie potrzebne były konieczne przerwy na picie i siku. – pozdrawiamy wszystkich z dziećmi 😉

Oczywiście nie bierzcie wszystkiego dosłownie, bo nie każde wyjście jest kolorowe, stwierdzam tylko że bywają takie, ale i całkiem odwrotne.
Monte Baldo, to region z wieloma możliwościami

Tutaj, nachylenie zrobi się lekko większe, choć wciąż dalekie od wspinaczki. Natomiast nasz trzyletni wtedy Aleksander trafił już do nosidła. Także solidnie zadbał o to by wyładowany atrakcjami plecak nie przeciążał mnie do tyłu.
Trasa w dalszym ciągu jest odpowiednio oznaczona, choć nie sposób się też zgubić, bo trasa prowadzi po prostu w górę.

Według informacji, które zdobyłem to tutaj przebiegała stara granica między Habsburgskim Tyrolem a Republiką Serenissima.

Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie tutaj ławeczek i opcji rozłożenia kocyków i drzemki. Jesteśmy tu na wysokości ok 1650 m.n.p.m. więc słońce i powietrze nawet w szczycie sezonu jest przyjemne, a powietrze rześkie.
Następnie kierujemy się wzdłuż szczytu na którym jesteśmy w prawo, czyli południową stronę. Za kilka minut z powrotem wejdziemy do iglastego lasu.

Wysokie górskie drzewa, suche podłoże, liczne połamane gałęzie i całe drzewa, które kilku krotnie musieliśmy omijać by przejść dalej.
Po kilkunastu minutach dotrzemy do drugiej otwartej polany, równie ciekawie położonej, jak poprzednia.


To bez wątpienia bardzo ciekawe miejsce by wspiąć się tutaj z książką i zaszyć się na jakiś czas.
Dodatkowo, uzupełnieniem klimatu są pasące się owce. W zależności od okresu i miesiąca w roku, będą one zlokalizowane na tej części góry, lub po drugiej stronie ulicy. Natomiast w każdym przypadku, górska cisza doprowadzi Wam do uszu, dźwięki ich dzwonków czy wydawane odgłosy.

Wydaje mi się że to dobry czas by spędzić aktywne popołudnie i złapać trochę górskiego powietrza.
Podsumowanie i dane techniczne trasy:
Poziom trudności: łatwa
Długość trasy: ok. 7-8 km
Czas przejścia ok. 3 godziny
Różnica wysokości ok 400 metrów.
Ślad GPS i trasę do ułatwienia załączam TUTAJ.
Nie jest to nasze przejście, bo nie używaliśmy podczas tego spaceru systemów nawigacji czy rejestrowania wyprawy. Natomiast przedstawiona tutaj trasa jest bardzo zbliżona do naszej. Zwróć tylko uwagę na różnicę miejsca startu
Monte Baldo aktywny wypoczynek
Monte Baldo i region to bardzo wyjątkowy region do spędzania czasu z rodziną. Można uprawiać tutaj wiele aktywności od opisanych powyżej rodzinnego czasu, po ekstremalne skoki na paralotni.
Jeśli interesują Was inne formy spędzania czasu w regionie, szukacie inspiracji, napiszcie do nas. Zadzwońcie, jesteśmy na miejscu i prawdopodobnie możemy pomóc spędzić Wam aktywnie czas nie tylko w regionie Monte Baldo.
0 komentarzy