Peschiera del Garda – Borghetto – Mantova
Pisałem wiele razy o trasie do Mantova. (Mantua)
Trasa rowerowa – Jak daleko?
Z samego Jeziora Garda i miejscowości Peschiera, to 50km w jedną stronę. Trasa jest płaska i w zdecydowanej większości prowadzi przy samej rzece Mincio. Po drodze zapewnia wiele atrakcji (bary rowerowe, agroturystyka) Sama Mantova to genialne rowerowe i nie tylko miasto.
Powrót drugie tyle więc 100km w ciągu jednego dnia. Dla wytrwałych to możliwe, dla wielu można skrócić trasę np do Borghetto – o czym zaraz przeczytasz. Ewentualnie można skorzystać z naszego transportu, i po prostu wrócić do Peschiera autem (pisałem o tym tutaj )
Jezioro Garda – Gdzie dokładnie zacząć?
Ruszając z samej Peschiery trafiacie w prost na trasę rowerową. Znajduje się ona po zachodniej stronie miasta i rusza od Via Campo Sportivo.
I o ile sam wjazd może być cięzki. Z prostego powodu, zaczyna się łańcuchem. Jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie dla kierowców aut, quadów, czy innych zmotoryzowanych by nie wjeżdżać. Natomiast średnio przemyślane dla gabarytów przyczepki.
Inną „przeszkodą” już na początku może być sam dość stromy zjazd i nie równy. Więc jeśli jesteście z małoletnimi na dwóch kółkach polecam pomóc im zejść. Sam byłem świadkiem wywrotek na tym zjeździe i płaczu.
To tyle jeśli chodzi o przeszkody, później będzie już tylko lepiej.
Dla kogo?
W ocenie cała trasa jest idealnie dostosowana do osób podróżujących z dziećmi w przyczepce, czy w ogóle z dziećmi. – więc trasa dla każdego.
Jak wspomniałem na początku, trasa jest płaska, przy rzece. Nie musisz się więc obawiać podjazdów i niespodzianek. Słyszałem też opinie że przez to jest wręcz nudna. Zależy kto co lubi.
Na trasę dostaniecie się bez problemu z każdego miejsca nad Gardą. Już w samej Peschierze są znaki na trasę Ciclabile Peschiera – Mantova. Więc nie powinniście mieć problemu. Jeśli zdecydujecie się dojechać samochodem to przy ulicy Via Campo Sportivo raczej bez problemu znajdziecie miejsce by zostawić wóz i ruszyć na wycieczkę.
Peschiera – Mantova, trasa rowerowa.
I tak jak już zjedziemy i pokonamy łańcuchy i zjazd trafiamy na kilka set metrów trasy jeszcze nie utwardzonej przy samej fosie zamku.
dojeżdżając do mostów Autostrady A4 i lokalnej obwodnicy. Stąd już ruszamy w prawo wzdłuż rzeczki Minicio, utwardzoną drogą.
Wyjeżdżając z Peschiery będziemy mijać zacumowane łódki przy rzecze, co daje fajny klimat na początek trasy. Trasa przez całą długość będzie biegła wzdłuż rzeki, przez co jest równa bez podjazdów i nachyleń.
Większości jest osłonięta drzewami, kilku metrowej wysokości bambusem przez co w upalne dni jedzie się nią naprawdę sympatycznie i miło. Bliskość wody i rzeki która jest dość duża, też daje psychiczne poczucie chłodu. Uwierzcie mi że jeździliśmy trasami w okolicy, które zlokalizowane były na dosłownych polach, więc w skwar włoskich letnich temperatur można było dostać świra.
Tu jest naprawdę miło, i sympatycznie.
Po drodze zlokalizowane jest kilka miejsc w których możecie zatrzymać się na piknik. Są stoliki, ławki.
Na trasie zlokalizowane jest też kilka miejsc gdzie można zatrzymać się i odpocząć. To często zorganizowane gastronomie z placami zabaw i punktami widokowymi dla starszych. Ale też wyznaczone miejsca gdzie można zatrzymać się zrobić piknik przy stoliku.
Jadąc trasą traficie do wspomnianego w tytule mi miasteczka Borgetto sul Mincio. Można wejść dalej, albo ograniczyć się tj my czasami do zjedzenia lodów w bułce i ruszyć dalej, ale…ono właśnie zasługuje na uwagę.
Borghetto sul Mincio
Małe miasteczko. Ze swoimi łagodnymi krajobrazami i starymi wiejskimi chatkami. Charakterystyczny mur graniczny nad główną ulicą. Starymi wodnymi młynami. Całym tym klimatem, który tworzą wraz z typowo włoskimi knajpkami i starówką na która zakaz jest nawet wjechania rowerem.
Czyli wąskie klimatyczne uliczki i urok tego miejsca.
Można podziwiać wspaniałą panoramę doliny Mincio z zamku Scaligero (X-XIV w.) – to tej samej rodziny co w Sirmione (o tym pisaliśmy tutaj) i Malcesine.
Nie można pominąć też parku Sigurtà Garden, który rozciąga się na około 50 hektarów na tyłach Villa Maffei. Park można zwiedzać pieszo lub rowerem, trasą o długości 7 km. wśród łąk, lasów i stawów, w czarującym otoczeniu botanicznym i krajobrazowym.
My w Borghetto, trafiliśmy na zlot starych Mercedesów.
Trasa Peschiera Mantova – Gdzie warto zrobić przerwę
Tutaj możecie zatrzymać się na dłużej, do Borghetto z Peschiery jest ok 14km – myślę że to trasa i odległość dla większośći.
Jeśli natomiast zdecydujecie się ruszyć dalej np. kolejne 6km to dojedziecie do jednego z naszych ulubionych barów Chiosco dei Mulini zlokalizowany na rozwidleniu rzeki.
Typowo rowerowy Bar. Dla mnie ta trasa to często odcinek dłuższej, którą lubię zrobić sam z Aleksandrem. Ten punkt jest konieczny do zatrzymania się i doładowania kalorii.
Na miejscu zjesz również grillowane mięso i warzywa, pyszną kawą i kanapkami robionymi na miejscu w regionalnym pieczywie. W sezonie w tym miejscu wieczorami często odbywają się koncerty, to tworzy naprawdę niesamowity klimat.
Peschiera – Mantova, miniZOO na trasie.
Wcześniej czyli ok 1 lub 2 km przed barem zlokalizowane jest gospodarstwo rolne. Albo małe Zoo jak kto woli określać takie miejsca. Bo są tam i zwierzęta – ale nie mówię tu o egzotycznych sztukach, a normalnych krowach koniach itp.. wejście to symboliczne 1euro od głowy. Można albo trzeba pochodzić po parku i dojść do ichej knajpy zlokalizowanej w domu gdzie zjecie przysłowiowy obiad włoskiej mammy, albo włoskiego chłopa 🙂
czyli ICH wyroby tj moje ukochane w tym regionie Salami i sery. Polecam sok z Kiwi i sorbet ogórkowy.
Rowerem do Mantova
Kilka set metrów wcześniej inna całkiem ciekawa atrakcja – lotnisko awionetek. Nam przytrafiło się za każdym razem że lokalni piloci nieźle je obsługiwali. Raz nawet jeden szalał jak na zawodach i małym sportowym samolotem robił naprawdę niezłe akrobacje kilka metrów nad drzewami.
Kontynuując dalej trasę, ok 18 km dojedziecie do Mantova. Wprawdzie trasa już nie będzie aż tak spektakularna jak odcinek do punktów wyżej wymienionych. Rzeka zacznie przybierać formę uregulowanego kanału. Natomiast cel jest bardzo dobry.
Miasto Mantova – położone nad trzema jeziorami. Tworzy nie jako wyspę otoczoną wodą. W mojej ocenie jest bardzo niedocenione przez turystów i skrywa wiele ciekawych tajemnic. Placów i atrakcji.
Już na samym wjeździe przywita Was rowerowym światem. Bary, parki nad wodą – klimat jak z Holenderskiej krainy.
Miasto możesz objechać w zasadzie dookoła trzymając się brzegów jeziora. Wjechać również do centrum zwiedzając place i starówkę.
Bardzo ciekawą opcją jest też prom – i zwiedzanie miasta od strony wody.
Albo po prostu zostać na jednej z plaż i odpocząć.
Dla nas ta trasa jest już dość sentymentalna. Z racji tego że jest najbliżej nas jeździmy nią bardzo regularnie. Tutaj też kilka lat temu zabrałem znajomych na pierwszą wycieczkę. – topienie Marzanny.
Peschiera – Mantova. Podsumowując
W trasie z Peschiery do Baru Chiosco dei Mulini macie ok 25 km, czyli w dwie strony 50.
Ewentualnie tylko do Borghetto 13 – w dwie strony 26.
Jeśli macie cały dzień opcję przejechania 50 lub 100 km (w dwie strony) to bardzo polecam dojazd do Mantova. Albo jak napisałem możecie skorzystać z naszego transportu Was i rowerów do miejsca skąd ruszycie.
Napisz, zadzwoń – umów się, zapytaj o szczegóły.
wojtek.activesquad@gmail.com
lub telefon +39 392 291 35 47
W mojej ocenie jeśli jesteście na południu jeziora to jest idealna, jedno dniowa trasa dla każdego.
Nie musicie się oddalać autem czy organizować wycieczki z dojazdem by ruszyć się rowerem. Dlatego polecam.
0 komentarzy